Początek wiosny kojarzy się z powrotem słońca, a wraz z nim pozytywnej energii i sił do działania. Dlaczego więc tak wiele z nas odczuwa w pierwszych tygodniach marca brak jakiejkolwiek motywacji i siły do pracy? Odpowiedź jest prosta – dopada nas wiosenna depresja, czyli przesilenie.
Okres zimowy powoduje, że nasza aktywność znacznie spada, a w diecie brakuje witamin i minerałów. Nasz organizm nie przystosuje się więc do ponownego pojawienia się słońca z dnia na dzień. Będzie potrzebował na to od 2 do 3 tygodni, co oznacza, że podczas tego czasu możesz zaobserwować u siebie znaczny spadek witalności.
Wiosenna depresja może dać ci się we znaki poprzez objawy takie, jak: bóle głowy i mięśni, brak koncentracji, ciągłe osłabienie i senność. Nie należy jednak ich ignorować i traktować jako stan przejściowy. Jeśli nie będziemy słuchać własnego organizmu i nie zaczniemy dostarczać mu brakujących składników, stan przesilenia może potrwać o wiele dłużej. Aby ułatwić mu przystosowanie się o zmian wynikających ze zmiany klimatu, warto wprowadzić do swojej codzienności kilka zasad.
Urlop
Większość z nas nie jest świadomym tego, że samemu zakłóca działanie swojego zegara biologicznego. Organizm domaga się odpoczynku właśnie w marcu, czyli dokładnie wtedy, kiedy mamy duże szanse na popadnięcie w chwilową depresję. Jeśli nie uda ci się zorganizować tygodnia wolnego od pracy, postaraj się przynajmniej, aby nie zajmować się obowiązkami w domu. Zadbaj o relaks, zaplanuj odprężający wieczór czy może weekendowy wyjazd. Świadomość, że nie znajdziesz przez najbliższy czas ani chwili wolnej, przytłoczy cię jeszcze bardziej, dlatego warto zagospodarować choć odrobinę czasu wolnego od pracy.
Ćwiczenia
Możliwe, że w okresie zimowym poważnie zaniedbałeś swoją aktywność fizyczną. Nie znajdziesz bardziej odpowiedniego momentu na powrót do ćwiczeń, niż początek wiosny. Nie tylko wrócisz do formy, ale także skutecznie zwalczysz dokuczliwe osłabienie, bóle głowy i stawów. Podniesie się również twój poziom szczęścia, dzięki czemu będziesz miał dużą szansę na całkowite uniknięcie wiosennego przesilenia.
Dieta
Początek wiosny to również powrót do świeżych warzyw i owoców. Wzbogać swoją dietę o wyciskane soki i sałatki, a uzupełnisz w ten sposób niedobory witamin i minerałów, których mogłeś nabawić się podczas okresu zimowego. Wiele z objawów, które towarzyszą wiosennej depresji, jest spowodowanych zbyt niskim poziomem potasu, żelaza, magnezu i cynku w organizmie. Postaraj się więc, aby i te składniki wprowadzić do codziennego menu. Pomóc powinno też wyeliminowanie tłustych, ciężkostrawnych potraw.
Sen
Większość z nas wiosną nie potrzebuje tyle snu, co zimą. Jeśli jednak dopada nas przesilenie, zaczynamy odczuwać nagłą potrzebę spania więcej, niż dotychczas. Staraj się unikać drzemek w środku dnia, bo spowodują one, że będziesz jeszcze bardziej przemęczony i rozdrażniony. Zadbaj jednak o regularność snu w nocy. Nie kładź się zbyt późno i dbaj o to, aby sen trwał około 8 godzin. W ten sposób naładujesz baterie na cały dzień, a poranna pobudka nie będzie sprawiała tyle problemu, automatycznie pogłębiając stan załamania.
Przesilenie, czyli wiosenna depresja – jak jej uniknąć?
